Szalony wilk

Znacie zabawki edukacyjne francuskiej firmy Ebulobo? Jeśli nie, to mam nadzieję, że z ochotą podejdziecie do lektury. W przypadku gdy jesteście już zaznajomieni z ową firmą, potraktujecie ten wpis jako wymianę doświadczeń i spostrzeżeń.

Producent oferuje szeroką gamę produktów, począwszy od mięciutkich, przyciągających wzrok maskotek dla niemowląt, poprzez drewniane, solidne i trwałe dla starszaków. Znajdziemy tutaj cztery wiodące tematy: o szalonym, niezwykle śmiesznym wilku, o drewnianym misiu, o szczęśliwej farmie i magicznym cyrku. Każda z wyżej wymienionych kolekcji jest niezwykle urokliwa.

Jak wpadłam na tę markę

Kiedy moja córka miała dwa miesiące i dużo czasu spędzała w łóżeczku postanowiłam umilić jej nieco czas i zaczęłam poszukiwania karuzeli. Długo zastanawiałam się co wybrać. Wtedy wiedziałam już, że kolorystyka jest szalenie ważnym elementem. Dziecko przez pierwsze miesiące rozróżnia takie kolory jak biel, czerń czy czerwień. Na marginesie, książeczki kontrastowe to absolutny hit.

Zależało mi na tym, aby produkt był całkowicie bezpieczny, przyjazny dla środowiska, ale przede wszystkim by rozwijał dojrzałość wzrokową mojego dziecka. W ten oto sposób wyeliminowałam wykonane z tworzywa, jaskrawe karuzele z głośną muzyką, na rzecz drewnianej i cichej zabawki. Dzięki temu obszar moich poszukiwań znacznie się zawęził.

Zaczęłam od poszukiwań w sklepach internetowych, potem odwiedziłam te stacjonarne. Niestety nic nie zwróciło mojej uwagi. Pewnego dnia postanowiłam wpisać w wyszukiwarce: „drewniana, kontrastowa karuzela do łóżeczka dziecięcego”. Bach! W ten oto sposób ujrzałam karuzelę Ebulobo. Pomyślałam: Czad! To mi się podoba 🙂 Po przełączeniu na wyszukiwanie grafiki zostałam od razu przekierowana do sklepu, gdzie mogłam zapoznać się z całą specyfikacją produktu.

Karuzela do łóżeczka

Niemowlęta nie są w stanie samodzielnie bawić się zabawkami, które dla nich wybieramy. W pierwszych miesiącach zaczynają ćwiczyć zaciskanie i otwieranie dłoni. Na początku utrzymanie nawet najmniejszej rzeczy jest dla nich po prostu niewykonalne.

Jest to kolejny z powodów, dla których rozglądałam się własnie za karuzelą do łóżeczka. Moja córka przez pierwsze miesiące lubiła spać, a po przebudzeniu po prostu leżeć i rozglądać się. Pomyślałam, że taki gadżet, który zawiera kolorowe, wydające dźwięk i kręcące się elementy zapewne ją zainteresuje. Dodatkowo maluch może ćwiczyć sprawność ruchową wyciągając rączki w celu dosięgnięcia zabawki. Lubię wybierać przemyślane zabawki, które są nie tylko bezpieczne, ale także wpływają na rozwój mojej pociechy.

Przejdźmy do konkretów

Wybór padł na drewnianą karuzelę z pozytywką Ebulobo. Pamiętajmy, że kontrastowe kolory i delikatne brzmienie muzyczne wpłyną korzystnie na percepcję słuchową, wzrokową, a także na rozwój dziecka. To właśnie przekonało mnie do jej zakupu.

Karuzela idealnie sprawdzi się zarówno przy klasycznym łóżeczku jak i przy turystycznych – posiada mocowanie od góry, jak i z boku szczebelków. Wykonana jest z naturalnego, lakierowanego drewna.

Niezwykle ciekawie prezentują się tańczący przyjaciele, do których zaliczamy: Szalonego Wilka, Czerwonego Kapturka, Kurę i Świnkę w garnku. Świnka zamocowana jest na rzep, dzięki czemu może służyć również jako maskotka. Pozytywka umieszczona jest w głowie Wilka, a melodia przygrywa maksymalnie około 3 minut.

Moja córka z niesamowitym zaangażowaniem wsłuchuje się w melodię graną przez pozytywkę. Radość sprawia jej także zabawa świnką, którą potrafi samodzielnie zdjąć.

Przestroga! Pamiętajmy, że małe dziecko nie powinno ciągnąć za elementy karuzeli ponieważ może to niekorzystnie wpłynąć na stawy barkowe. Zabawka powinna być zawieszona stosunkowo wysoko nad leżącym dzieckiem.

Co mi się podoba w zabawkach Ebulobo

Jak Wy wspominacie bajkę o Czerwonym Kapturku?

Bo ja, przyznam szczerze, sama mam sentyment do bajki o Czerwonym Kapturku. Może stąd pojawiła się fascynacja do tych zabawek. Gdzieś z tyłu głowy mam wspomnienia z dzieciństwa i łapię się na tym, że chcę je pokazywać mojemu dziecku. Pamiętam bardzo dobrze książkę, którą czytała mi babcia na dobranoc. Za każdym razem chciałam odgrywać rolę Czerwonego Kapturka i uratować babcię i myśliwego zanim wilk do nich dotrze.

Jednak w świecie Ebulobo Szalony Wilk przedstawiony jest humorystyczne. Znajda się również nawiązania do współczesnych czasów. Do jego zachłannego brzuszka trafiają nie tylko naczynia kuchenne ale również i telefon komórkowy.

Wszystkie zabawki i produkty Ebulobo wykonane są zgodnie z najwyższymi standardami europejskimi. Użyte do produkcji tkaniny i barwniki nie zawierają metali ciężkich i innych substancji szkodliwych, dzięki czemu są nietoksyczne. Dokładność i precyzja wykonania sprawią, że wasze dzieci również pokochają te zabawki, tak jak pokochałam je ja i moja córka.

Układanka drewniana jest ciągle hitem

Wraz z zakupem karuzeli, nabyłam także drewnianą układankę tej samej firmy. Jasną sprawą było to, że muszę troszkę poczekać zanim córka zacznie się nią bawić. Przyznam, że warto było poczekać.

Córka bawi się każdego dnia układanką. Każdy element został bardzo dokładnie przez mią zbadany i opatrzony specjalnym stemplem – śliną 🙂 Dziecko z dużą dbałością przekłada z miejsca na miejsce elementy co wpływa na rozwój ruchowy oraz identyfikuje postacie, wcześniej poznane na karuzeli. Póki co jest za mała by ułożyć puzzle na planszy, więc na ten moment uczy się układać obrazy według wzoru. Polecam takie zabawki.

A czy Wasze pociechy korzystały z karuzeli? Jakie produkty wybraliście i czy jesteście z nich zadowoleni? I chyba najważniejsze, czy Wasze dzieci są zadowolone? Dajcie znać w komentarzach.

Tags:

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *