Silikonowy wybawca
Twoje dziecko się ślini, wkłada wszystkie napotkane przedmioty do buzi, zdarza się, że nie chce ani spać, ani jeść, ma podwyższoną temperaturę, a czasami nawet biegunkę – to zwiastuny nadchodzącego ZĄBKOWANIA.
Jest to bardzo stresujący okres dla rodziców, którzy chcąc pomóc swoim Maluchom sięgają po preparaty apteczne, herbatki z melisy lub rumianku czy gryzaki. Właśnie temu ostatniemu wybawcy bólu przyjrzymy się nieco bliżej.
Ząbkowanie
Ząbkowanie to trudny okres w życiu niemowlaka. Proces przebijania się zęba jest bolesny, ponieważ otwór w kości szczękowej jest mniejszy od zęba, dlatego musi się on mocno przez niego przeciskać, co powoduje u Malucha dyskomfort. Dziąsła stają się opuchnięte, swędzące i bolesne.
Klasyczny kalendarz ząbkowania przestawia się następująco:
- 4. – 6. MIESIĄC – dolne jedynki,
- 6. – 7. MIESIĄC – górne jedynki,
- 8. – 12. MIESIĄC – dolne i górne dwójki,
- 12. – 16. MIESIĄC – dolne pierwsze trzonowe i górne pierwsze trzonowe,
- 15. – 24. MIESIĄC – dolne i górne kły,
- 21. – 31. MIESIĄC – dolne i górne drugie trzonowe.
Gryzak
Odpowiedni gryzak potrafi w zaledwie kilka chwil ukoić ból dziąseł niemowlaka. Jest to gadżet, który na wiele miesięcy może stać się ulubioną zabawką waszych Maluchów. Dlatego też wybór powinien być zgodny z preferencjami waszych niemowląt. Na rynku znajdziemy całą gamę przeróżnych gryzaków. Jeśli pierwszy gryzak nie znajdzie zastosowania i zostanie porzucony to należy szukać dalej.
Wybór gryzaka
Gryzak bez wątpienia powinien być bezpieczny dla naszego Malucha. Nie powinien posiadać ostrych krawędzi czy małych elementów (koralików), które mogą odczepić się podczas zabawy. Wiemy dobrze, że niemowlę potrafi przez długi czas trzymać zabawkę w buzi więc, aby zachować czystość gryzaka powinniśmy wybierać te z prostą budową, bez zbędnych zakamarków.
Ważnym rzeczą jest, by gryzak był nie tylko przyjemny i miły w dotyku, ale także dopasowany do wieku. Pamiętajmy, że równie ważny jest uchwyt i rozmiar (maleńkie rączki mają ograniczone możliwości 🙂 ). Oczywiście ważnym elementem jest także ich skład. Najbardziej pożądane są te z tworzywa naturalnego, kauczuku, drewna czy silikonu, pozbawione środków chemicznych i sztucznych barwników.
Przegląd najmodniejszych gryzaków
- Gryzak Masujący ze Szczoteczką, Matchstick Monkey, swoim wyglądem, kolorystyką i fakturą zwraca niewątpliwie uwagę nie tylko najmłodszych, a także rodziców. Główka małpki posiada miękką, silikonową szczoteczkę, która idealnie masuje dziąsła. Cena 55-75 zł.
- Lullalove, drewniane gryzaki Mr B czy Mamari, jak sama nazwa wskazuje wykonane są z ręcznie szlifowanego, impregnowanego i gładkiego drewna, co sprawia, że zachowane są naturalne właściwości antybakteryjne. Ergonomiczny kształt sprawia, że idealnie pasuje do małych rączek. Cena 38-50 zł.
- Gryzak Mombella Mushroom / Ośmiornica to silikonowi wybawcy. Gryzaki tej firmy są wykonane z silikonu, co wyróżnia je wśród innych gryzaków. Są miękkie i elastyczne, dlatego wpływają kojąco na wrażliwe dziąsła Malucha. Mushroom został zaprojektowany w kształcie piersi kobiecej, więc kojarzy się niemowlęciu z życiodajnym pokarmem i błogimi chwilami spędzonymi przy maminym „cycusiu”. Wywrócony na drugą stronę śmiało może posłużyć jako kubeczek z przyssawką. Ośmiornica natomiast jest nie tylko gryzakakiem, może także pełnić funkcję pierwszej szczoteczki do zębów. Ciekawy kształt zachęca do zabawy i daje dużo radości. Cena 25-45 zł.
- Vulli, Gryzak z żywicy kauczukowej, wykonany jest z kauczuku i może doskonale służyć jako smoczek. Delikatne wypustki mają na celu złagodzenie bólu, a ergonomiczny kształt jest przyjazny dla niemowlaka. Cena 40 zł.
- Gryzak z naturalnej gumy, niedźwiedź BJÖRN, jest gryzakiem łagodzącym ból, a także wpływa korzystnie na rozwój motoryki dziecka. Jest miękki, elastyczny i łatwy do chwycenia. Cena 50 zł.
Silikonowy wybawca – Mombella Mushroom
Faworytem mojej córki okazał się niepozorny grzybek :). Przyznam szczerze, że nie był to długo wyszukiwany czy wielokrotnie sprawdzany gadżet. Usłyszałam od koleżanki, że gryzaki Mombella są naprawdę fajne, a ich wykonanie z silikonu sprawia, że są bezpieczne dla dziecka. Postanowiłam kupić i zobaczyć, czy córka będzie nim zainteresowana.
Odkąd córka samodzielnie trzyma w rączce gryzak, bawi się nim codziennie. Uwielbia gryźć i ssać podstawę grzybka, a w momentach wyciszenia manipuluje wypustkami imitującymi pierś mamy. Ponieważ każdego dnia gadżet jest w użyciu jako pocieszyciel w trudnym czasie ząbkowania i sprawiająca radość zabawka, mogę powiedzieć, że u nas się sprawdził w stu procentach.
Posumowanie
Pamiętajcie, że to wasze Maluchy mają być zadowolone z gryzaka. Tak jak z wieloma innymi przedmiotami, służącymi bezpośrednio dziecku, drugoplanowe jest Wasze przekonanie, że jakiś produkt jest dobry bo tak przeczytaliście w internecie lub słyszeliście w telewizji. Pozwólcie, by Maluchy same zdecydowały, co je zadowala, a Wy, drodzy rodzicie, pilnujcie by były to produkt bezpieczny dla waszych pociech.
Silikonowy grzybek i do tego wybawca. Baaaardzo uroczy.
Sfotografowany w leśnej scenerii przywołuje na myśl słowa pewnego poety.
„…tu z krągłymi brzegi
Surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
Niby czareczki różnym winem napełnione;”
Jest w nim także trochę kosmicznego czaru.
Pozdrowienia dla Turbomamy